Co jest takiego wyjątkowego w początku każdego nowego roku?
Większość z nas rozpoczyna kolejny rok od ustalenia priorytetów i strategii działań na cały rok. Te plany dotyczą zarówno życia zawodowego jak i osobistego (o tym ostatnim pisać tu nie będę).
Jak to zatem wygląda w świecie biznesowym?
Kluczem do skutecznej realizacji celów jest zaplanowana strategia działania i dobrana do niej elastyczna taktyka. To truizm, ale cześć biznesowego świata o nim zapomina. Wielu wystarczą tylko ambitne plany połączone z “magiczną” datą 1 stycznia. Nie rozumiem tylko dlaczego od tego właśnie dnia powinno się coś zmienić? Dlaczego jeden dzień w roku traktujemy inaczej, wyjątkowo, nadając mu w irracjonalną moc sprawczą?
Ja podchodzę do takiego planowania inaczej.
Dla mnie każdy dzień jest doskonałym dniem na stawianie sobie nowych wyzwań. Każdy dzień jest także idealnym dniem, by działać zgodnie z planem. Realizacja celów według założonego i na bieżąco modyfikowanego planu jest w moim odczuciu jedyną skuteczną metodą, bo tylko dzięki temu osiągniemy to co osiągnąć chcemy. Żadna data nie ma na to wpływu.
Planując działania i stawiając sobie cele biznesowe, warto skupić się na systematyczności i regularnej analizie i reagowaniu na zmiany. Nasze założenia sprzed miesiąca czy dwóch, dzisiaj mogą się nijak mieć do obecnej sytuacji. Musimy na bieżąco weryfikować założenia i skuteczność działań.
W moim przypadku zeszłoroczne plany nieco pokrzyżowała sytuacja w Ukrainie lub na Ukrainie (piszę tak, aby puryści językowi wybrali najlepszą dla siebie wersję), innym plany pokrzyżowały wysokie ceny energii i paliw, jeszcze innym nowe przepisy tworzące więcej problemów niż rozwiązań.
Piszę o tym teraz, bo rządzący postarali się, żeby bieżący rok był rokiem wielu zmian w obszarze prawa pracy. W kilku poprzednich artykułach pisałam o tym, co warto poprawić na lepsze. No nie mam, jak widać, politycznej charyzmy, bo nie przebiłam się do głów rządzących.
Dodatkowe dni wolne, finansowanie miejsca pracy zdalnej, 4 dniowy tydzień pracy, dochód gwarantowany, zamieszanie w przepisach o zatrudnianiu obcokrajowców nie przełożą się raczej na większą efektywność i rentowność naszych firm. Przełożą się raczej na większe koszty po stronie i tak już wystarczająco mocno opodatkowanych przedsiębiorców.
Zmienność naszego polityczno-gospodarczego świata, zmienność przepisów, które niejednokrotnie wprowadzane są na ostatnią chwilę, powoduje, że planowanie długoterminowe nie dość, że staje się trudne, to jeszcze chwilami nawet niemożliwe.
Dlatego zachęcam, planujmy na bieżąco, modyfikujmy plany, dostosowujmy stawiane sobie cele do zmieniającej się rzeczywistości. Regularnie przeprowadzajmy analizę skuteczności działań, jakie powinny prowadzić do założonego celu.
Dzięki temu łatwiej będzie nam zaadoptować się do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Dzięki temu większa szansa, że unikniemy rozczarowania na koniec roku związanego z nieosiągnięciem założonych celów.