Praca tymczasowa panaceum na obecną sytuację na rynku pracy?
Szykują się kolejne zmiany w zasadach zatrudniania obcokrajowców i pracowników delegowanych.
Jedną z propozycji przedstawionych przez władze jest zwiększenie ilości umów o pracę tymczasową.
Spróbuję zatem dokonać pewnej analizy sytuacyjnej.
Na początek wskażę plusy.
+ Praca tymczasowa jest korzystną formą zatrudniania, gdy chcemy zatrudniać do prac o charakterze okresowym lub doraźnym.
Tak.
+ Praca tymczasowa jest korzystną formą zatrudniania, gdy chcemy zatrudniać do prac, których terminowe wykonanie przez pracowników zatrudnionych przez pracodawcę użytkownika nie byłoby możliwe.
Tak.
+ Praca tymczasowa jest korzystną formą zatrudniania, gdy chcemy zatrudniać do prac, których wykonanie należy do obowiązków nieobecnego pracownika zatrudnionego przez pracodawcę użytkownika.
Tak.
Praca tymczasowa ma wiele plusów, dzięki którym pracodawca może zaoszczędzić na utrzymaniu pracowników, dostosowując zatrudnienie do sezonowości swojej branży.
Zdecydowanie, są to plusy. Dla ustawodawców są one wystarczające, aby przygotowując kolejne regulacje dotyczące zatrudniania obcokrajowców, uznać za właściwe wyeliminowanie z rynku outsourcingu pracowniczego na rzecz pracy tymczasowej.
Jestem w stanie to zrozumieć, bo w kwestii outsourcingu pracowniczego brak obecnie przepisów regulujących.
Wszystko wygląda na pozór bardzo dobrze. Tylko na pozór.
Teraz spójrzmy na sytuację z drugiej strony, bo okazuje się, że przy tych plusach są też i minusy.
– Chcemy zatrudnić pracowników linii produkcyjnej do pracy na wysokości ponad 1 metr. Pracownik tymczasowy takiej pracy, zgodnie z obowiązującą ustawą wykonać nie może.
Co mamy w tej sytuacji zrobić?
– Chcemy zatrudnić elektryka, którego część pracy będzie musiała być zrealizowana w kanałach?
Co mamy w tej sytuacji zrobić?
– Chcemy zatrudnić chemika do pracy przy materiałach niebezpiecznych.
Co mamy w tej sytuacji zrobić?
– Chcemy zatrudnić pracownika budowlanego do przeprowadzenia remontu na hali przemysłowej. Ze względu na specyfikę produkcji, nie możemy zatrzymać linii produkcyjnej.
Co mamy w tej sytuacji zrobić?
Takich sytuacji jest znacznie więcej, bo ustawa regulująca zatrudnianie pracownika tymczasowego zawiera wiele obostrzeń i zakazów, a każda próba ominięcia zakazów wiąże się z ryzykiem poniesienia kary do 30 tys. zł zarówno dla agencji pracy tymczasowej jak i pracodawcy użytkownika.
Co zatem mamy zrobić w takich sytuacjach?
Jeżeli obostrzenia i zakazy nie pozwalają nam zatrudnić na umowę o pracę tymczasową, to czy pozostaje nam jedynie umowa o pracę bądź umowa zlecenia? To chyba nie jest idealne rozwiązanie.
Czy ustawodawca zmieniając przepisy, eliminujące outsourcing pracowniczy na rzecz pracy tymczasowej przeanalizuje dotychczasowe przepisy i dostosuje je do potrzeb rynku?