Downshifting i quiet quitting. Angielskie zwroty tych trendów na rynku pracy nie do końca, moim zdaniem, oddają ich sens. Brakuje w nich słowa „conscious” które nadaje im właściwe znaczenie. Jakby to brzmiało po polsku? Świadoma redukcja oczekiwań i świadoma cicha rezygnacja. Czy to nie brzmi bardziej zrozumiale?
Mam wrażenie, że chociaż te zjawiska nie są czymś nowym wciąż niewiele się o nich mówi. Dlaczego? Bo są niewygodne i wymagają świadomego podejścia do tematu. Wymagają czasu, by właściwie ocenić przyczyny ich powstania i czasu by odwrócić ten trend z korzyścią dla naszych firm, bo przecież każdy z nas chce mieć pracowników i chce ich mieć ZAANGAŻOWANYCH, takich którzy wraz z nami będą budować i rozwijać firmę.
Zjawisko cichej rezygnacji nasiliło się w ostatnich latach. W USA to już około 50% wszystkich pracujących. W Polsce od czasu pandemii również możemy zauważyć znaczną zmianę. Coraz więcej ludzi, głównie młodych (do 35 roku życia) ma priorytety wykraczające poza pracę. Ja wiem, że nie samą pracą człowiek żyje, ale bez niej niewiele osiągniemy. Praca i życie to naczynia połączone, a świadome i mądre połączenie tych dwóch obszarów pomaga zachować równowagę. Dzięki niej praca i życie osobiste będą dawały nam poczucie sprawczości i satysfakcję, choć niektórzy od dawna nie wierzą w koncepcję pracy jako pasji.
Dlaczego coraz więcej osób pracę traktuje jak coś, co przeszkadza w życiu?
Dla wielu osób praca stała się przykrym obowiązkiem. Już na początku dnia pracy pojawia się myśl o jak najszybszym zrealizowaniu powierzonych zadań o zamknięciu tego obszaru, aż do dnia następnego.
Czy osoby, które powoli przestają widzieć cel swojej pracy i tracą zaangażowanie zdecydują się na porzucenie obecnych stanowisk na rzecz innych, mniej wymagających i mniej angażujących? Raczej nie. Raczej zostaną tu, gdzie są, na swoich stanowiskach tak długo, jak to tylko będzie możliwe. To znaczy, dopóki pracodawca sam nie zdecyduje się rozwiązać nimi umowy.
To jest dla nas, managerów duże wyzwanie. Bo przyczyny tego zjawiska mogą być różne. To mogą być nasze błędy w zarządzaniu czy zbyt szybko zmieniający się świat, za którym nie każdy nadąża. Musimy znaleźć złoty środek, by pomóc naszym pracownikom odbudować zaangażowanie i chęć do rozwoju.
W wielu firmach powodzenie projektu i możliwość funkcjonowania firmy na konkurencyjnym rynku jest możliwe jedynie dzięki wysiłkowi i zaangażowaniu pracowników. Trzeba tylko zachować zdrowy rozsądek i nie obarczać pracowników nadmierną ilością obowiązków i pracą po godzinach, bo może to nasilić zniechęcenie.
Warto przypomnieć im, że praca może być czymś więcej, niż tylko przykrym obowiązkiem i zmarnowanym czasem. Warto pokazać szanse jakie otwiera, cele i korzyści.
Przecież część z nas lubi po powrocie do domu powiedzieć coś o pracy. To jest istotny element życia i tylko od nas i od naszego podejścia zależy czy będzie nas irytował, czy dawał nam spełnienie.