Niedźwiedzie tak naprawdę nie lubią miodu… czyli oczywistości, które oczywistościami nie są. Tak jak w biznesie. Obalamy mity związane z zatrudnianiem pracowników z Polski i z zagranicy na krótsze i dłuższe kontrakty.
Najpierw przeczytaj bajkę o niedźwiedziach. Co o niej myślicie? Później zadamy Ci kilka pytań. Gotowy? To zaczynamy.
BAJKA: Mały łasuch nie chce ryby
– Mamooo! Mamooo! Jestem głodny! – krzyczał ze swojego pokoju niedźwiadek Berni. – Chcę chleb z miodem – dodał, kiedy zjawił się w kuchni, gdzie jego mama przygotowywała śniadanie. Berni był bardzo głodny, a najbardziej na świecie lubił jeść miód, całe dzbanki miodu!
– Nie ma miodu. Zabrakło w spiżarni – odpowiedziała mama niedźwiedzica i podała synkowi na stół świeżą rybę. – Złowiłam ją w przydomowej rzece – dodała uszczęśliwiona mama i usiadła przy stole obok synka. Na twarzy Berniego pojawił się jednak grymas. To znaczyło, że nie jest zadowolony.
– Mamo! Mamo! Dzisiaj nie chcę zjeść ryby, tylko miód, dużo miodu – powiedział ze zmrużonymi oczami mały miś, przygotowując się do płaczu. Chwycił talerz z rybą i zaczął oglądać ją z każdej strony, po czym zrezygnowany odłożył talerz na stół i powiedział: – Pójdę do sklepu po miód i wtedy zjem śniadanie.
Niedźwiedzica pogłaskała synka po głowie. – Kochanie, byłam rano we wszystkich sklepach w okolicy i nigdzie nie było miodu. Okazało się też, że pszczoły, które wytwarzają miód, poleciały na wakacje. Musimy poczekać aż wrócą. Wówczas dostarczą miód do sklepów, a wtedy kupimy duże, olbrzymie zapasy twojego ulubionego przysmaku – dodała z uśmiechem niedźwiedzica.
Mijały dni, a Berni musiał zadowolić się posiłkami z rybą. Jadł niechętnie, bo wciąż brakowało mu smaku miodu. Nawet śnił o miodku. Nie tylko Berni, ale wiele innych niedźwiedzi, i dużych, i małych z całego miasta tęskniło za tym słodkim przysmakiem.
Gdy po dwóch tygodniach pszczoły wróciły z wakacji, zorganizowały wielkie dostawy miodu do wszystkich sklepów w okolicy. Szybko półki sklepowe zostały opróżnione ze słoików, a nawet słoi z miodem. Misie jadły miód nie tylko z chlebem, ale robiły też ciasta miodowe, a nawet panierkę z miodu do ryby!
Po kilku dniach miodu znowu zabrakło w sklepach, a pszczoły znowu musiały wziąć się do ciężkiej pracy i zacząć produkować złocisty przysmak nie tylko dla niedźwiadków.
Czy dobrnąłeś do końca bajki? Teraz pora na konkrety i pierwsze skojarzenia związane z niedźwiedziami i… centrami pracy, które rekrutują pracowników z zagranicy i z Polski na krótsze lub dłuższe kontrakty.
Jakie masz pierwsze skojarzenie o niedźwiedziach, a najlepiej o Kubusiu Puchatku? Twoja odpowiedź:…
Nasza odpowiedź:…
Misie lubią miód, ale czy na pewno? Kubuś Puchatek przecież zajadał się miodem. Tak bywa jedynie w bajkach. Tak naprawdę to… niedźwiedzie zjadają cały ul, razem z pszczołami i larwami, bo potrzebują dużo białka. Białko zawierają pszczoły, a nie sam miód.
Cała prawda o centrach pracy pozyskujących pracowników
Jakie jest Twoje pierwsze skojarzenia związane z centrami pracy, które rekrutują pracowników z zagranicy?
Wielu uważa, że takie firmy zatrudniają za głodowe stawki i pozyskują tanią siłę roboczą.Jak jest naprawdę? Skąd biorą się takie przekonania?
Niewiedza definiuje nasze poglądy
Wszystkiemu winna jest NIEWIEDZA, która generuje wiele nieporozumień. Dlaczego szukamy dziury w całym, a tak naprawdę boimy się nowości i lubimy podążać utartymi szlakami, a to co wydaje nam się oczywistością, wcale nią nie jest. To tak jak z niedźwiedziami, które lubią miód.
Czy możesz porównać swoją firmę do niedźwiedzi, głównych bohaterów z powyższej bajki? Czy pozyskanie dla nich miodu jest aktualną zachcianką czy może czymś więcej?
Co robisz, gdy tak jak niedźwiedziowi, skończy się miód, czyli aktualnie zmagasz się z fluktuacją zatrudnienia? Czy potrzebujesz nowej dostawy miodu, czyli nowych pracowników? Czekasz cierpliwie, sam działasz, a może sprawy dostaw miodu, czyli pozyskiwania nowych pracowników oddajesz w ręce osób trzecich, czyli firm, które się na tym znają? Pracowite pszczoły dostarczają miód podobnie, jak centra pracy takie jak Pajmon CPT, które w bardzo krótkim czasie potrafią dostarczyć wykwalifikowanych pracowników do różnych gałęzi przemysłu i wysłać ich do zakładów pracy na terenie całej Polski.
Czy rzeczywiście to takie łatwe? Najwyższy czas rozprawić się ze złą sławą, w którą obrosły centra pracy w Polsce.
Najczęstsze mity związane z postrzeganiem centrów pracy
MIT 1. Rekrutują tanią siłę roboczą za głodowe stawki.
MIT 2. Firmy pobierają swoje należności z wynagrodzenia pracownika.
MIT 3. Pracownik zatrudniony na krótki kontrakt otrzymuje gorsze warunki zatrudnienia niż stały pracownik.
MIT 4. Pracownicy pozyskani przez centra pracy to głównie pracownicy fizyczni bez większych kwalifikacji.
Teraz pora na wyłożenie kart na stół.
Czy rzeczywiście centra pracy rekrutują tanią siłę roboczą, oferując najniższe zarobki w kraju? Otóż nic bardziej mylnego. Centra pracy, które pozyskały konkretnego pracownika i wysłały go do firmy Klienta, nie pobierają swoich należności z wynagrodzenia pracownika. Jeśli np. spawacz ma zapisaną w umowie stawkę – załóżmy 25 zł netto za 1 roboczogodzinę, to dostanie na rękę 25 zł.
W jaki sposób zarabiają więc centra pracy? Otóż takie firmy doliczają swoją marżę do kosztu wynagrodzenia pracownika, które ponoszą sami Kontrahenci. Wynagrodzenia są wypłacane w terminie, bo w innym przypadku centrom pracy grożą surowe kary finansowe.
Pracownik jest więc w pełni chroniony, a zatrudniony na krótszy czy dłuższy kontrakt nie otrzymuje warunków gorszych niż stali pracownicy u pracodawcy – użytkownika.
Niskie płace? Nie mogą być niższe niż minimalna stawka godzinowa obowiązująca w Polsce. Wynagrodzenie jest adekwatne do zajmowanego stanowiska. Wiadomo również, że pracownik produkcyjny zarobi mniej niż specjalista taki jak np. spawacz, czy elektryk. Miesięczny zarobek jest uzależniony także m.in. od lokalizacji firmy, przepracowanych godzin, wykonywanych zadań.
Czy personel pozyskany przez centra pracy to tylko pracownicy fizyczni bez kwalifikacji? Otóż nie tylko. W świetle deficytu pracowników i niepokojących trendów demograficznych w Polsce obserwujemy olbrzymie zapotrzebowanie zarówno na pracowników produkcyjnych, jak i fachowców. Dla przykładu tylko w 2021 r. w Warszawie średnio co czwarty pracownik, w tym przypadku obywatel Ukrainy, wykonywał zawód specjalisty.
Bezpieczna współpraca z centrami pracy, które są pod lupą PIP-u
Współpraca z centrami pracy to bezpieczne warunki współpracy. Kontrole Państwowej Inspekcji Pracy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, czy Straży Granicznej są na porządku dziennym. Nikt oczywiście nie chce, aby zła opinia ciągnęła się po kątach.
Na koniec warto dodać, że niestety są także i firmy, które liczą na szybki i łatwy zarobek, schodzą do podziemia – tzw. szarej strefy i zatrudniają na czarno. Czy to margines?
Zanim podejmiecie więc współpracę z firmą outsourcingową, konkretnym centrum pracy, zróbcie rekonesans i dokładnie sprawdźcie firmę, z jaką przyjdzie Wam współpracować. Zobaczcie, czy rzeczona firma posiada m.in. wpis do rejestru podmiotów prowadzących agencje zatrudnienia (KRAZ), jakie ma certyfikaty, z kim współpracowała, jakimi legitymuje się rekomendacjami, czy współpracuje z jakimiś organizacjami i stowarzyszeniami.
Ile obecnie firm w Polsce funkcjonuje jako agencje pośrednictwa pracy? – Tylko w 2020 r. w Polsce istniało dokładnie 8818 podmiotów posiadających wpis do rejestru podmiotów prowadzących agencje zatrudnienia (KRAZ), a średnio 153 osoby zatrudnione przypadały na jedną agencję zatrudnienia – podaje Główny Urząd Statystyczny.
Więcej na temat Pajmon CPT: www.pajmon.com.pl
Uwaga!
Chcesz pozyskać pracownika z zagranicy dla Twojej firmy? Szukasz pracownika produkcyjnego lub specjalistę: elektryka, spawacza, ślusarza, tokarza, operatora CNC lub innych? Planujesz zatrudniać na krótszy lub dłuższy kontrakt? Zapytaj o szczegóły współpracy Pajmon CPT: tel.: +48 536 345 087 – Ewa Szymańska, Manager ds. Sprzedaży Pajmon CPT).
Przeczytaj nasze inne #BajkiPajmona:
BAJKA: Petro i jego ciemnogranatowy lanos
Formy pracy Pajmon CPT to: leasing pracowniczy, outsourcing pracowniczy i outsourcing usług.
Leasing pracowniczy to czasowe „wypożyczenie” pracownika do firmy Klienta.
Outsourcing pracowniczy to wynajem pracowników wraz z powierzeniem Pajmon CPT prowadzenia spraw administracyjnych i kadrowo-płacowych.
Zobacz nas na: YT, I, TT, Fb, In:
Jesteśmy też obecni na Instagramie
Jesteśmy też obecni na Tik-Toku
Outsourcing usług to zlecenie wykonania Pajmon CPT konkretnej usługi np. postawienia fundamentów domu. Wówczas Pajmon CPT zarządza personelem delegowanym do firmy Kontrahenta, bierze odpowiedzialność za terminowość i efektywność wykonania konkretnej usługi. To Pajmon CPT ustala określoną liczbę pracowników, wysokość stawki za 1 roboczogodzinę. Firma wskazuje też czas wykonanej pracy oraz wraz z zespołem pracowników wysyła do Klienta koordynatora, który nadzoruje pracę personelu.
Zobacz też nasze inne artykuły:
ZASADY zatrudniania Gruzina, Ukraińca, obywatela Mołdawii. To bułka z masłem. RÓŻNICE
Jaki będzie II kwartał na polskim rynku pracy? Produkcja przemysłowa na plusie, a restauracja i hotele na minusie. Co jeszcze nas czeka?
Jak zatrudnić Ukraińców krok po kroku. NOWE ZASADY. To warto wiedzieć.
Skuteczny onboarding, czyli jaki? Sprawdź
O czym mogą marzyć krowy? Czyli kreatywność w biznesie nie tylko od święta
Ukraińcy skarżą się na polskich pracodawców. Komu mogą więc zaufać?
Co słychać u naszych dwóch kotów argentyńskich ze śląskiego zoo? Sprawdź
Automatyzacja w polskich zakładach pracy. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej