Tylko w niespełna trzy tygodnie z Ukrainy uciekło 1,5 mln dzieci. Dzisiaj liczba ta zmierza do blisko 2 mln. – To niewyobrażalne 1,5 mln. To tak, jakby z Ukrainy uciekało 55 dzieci na minutę tej wojny. Średnio co sekundę jedno dziecko staje się więc uchodźcą – napisał na swoim koncie na Twitterze James Elder, rzecznik UNICEF w 20. dniu wojny na Ukrainie. Kraj ten opuściło już ponad 3 mln obywateli, z czego 2,114 mln trafiło do Polski (dane na 21.03.2022 r.). Maluchy, którym dane było przeżyć, podjęły się trudnej ewakuacji. Jak poradziły sobie podopieczni z domów dziecka z Mariupola i Winnicy, które w ostatnich miesiącach wspierała firma Pajmon CPT?
Dzieci z Ukrainy zawsze miały pod górkę
Ich życie nigdy nie było usłane różami. Najpierw spotkał ich pierwszy cios, gdy byli jeszcze niczego nieświadomi – opuścili ich mama i tata. Nie dane im było zaznać bliskości rodzica, usłyszeć słów wsparcia, zobaczyć w ich oczach dumę, gdy zbuduje się pierwszą w życiu wieżę z klocków. Niektórych los nie oszczędził i zesłał także niepełnosprawność. Ból fizyczny, ból psychiczny, ale życie trwało nadal. Ich domem stały się mury domów dziecka w Mariupolu i w Winnicy z kochającymi opiekunami, wianuszkiem innych dzieci, które były takie same, jak one. Mimo że nie miały nic, to czuły się tak, jakby posiadały wszystko. Swoje uczucia przelewały na opiekunów.
Dzieciom niewiele potrzeba do radości. Miały dach nad głową, ukochane zabawki, przyjaciół równolatków. Życie toczyło się dla nich tu i teraz. W Mariupolu od kilku lat nigdy jednak nie było bezpiecznie. Trawa skrywała miny, a codziennością mieszkańców stawała się ewakuacja do schronów. W Winnicy było inaczej. Miasto tętniło życiem, a jeszcze do niedawna sporą atrakcją była m.in. największa pływająca tutaj fontanna na świecie.
Zobacz także:
WINNICA: Dzieci z domu dziecka w Winnicy na Ukrainie modlą się o pokój na świecie. Maluchom pomógł Pajmon CPT
Drugi cios przyszedł 24 lutego
Drugi cios przyszedł niespodziewanie 24 lutego 2022 r. Wojna zabrała dzieciom niemal wszystko: bezpieczny dom, ukochane zabawki. Przyszła rozłąka z opiekunami, a jedyną drogą stała się ucieczka przed bombami, ogniem, strachem. Rozpoczęła się ewakuacja w bezpieczne rejony Ukrainy lub w stronę Polski.
Dzieci z Mariupola pokonały 1100 km
Dzieci z Mariupola pokonały ponad 1100 km do miejscowości Czerniowce w południowo-zachodniej części Ukrainy. Stąd mają udać się w stronę Niemiec. Dzieci z Mariupola zabrały ze sobą zimowe buty, które otrzymały z okazji ostatnich mikołajek od firmy Pajmon CPT. Akcję pomocową firma przeprowadziła razem z Towarzystwem Przyjaciół Ukrainy, którego prezesem Zarządu jest Weronika Marczuk. – To co się dzieje, to jest jakiś koszmar. Czekamy na ewakuację kolejnych podopiecznych z Winnicy – mówi krótko Weronika Marczuk, prezes TPU.
Dzieci z domu dziecka w Winnicy uciekły do Polski
Z kolei dzieci z domu dziecka w Winnicy uciekły do Polski. Trafiły do ośrodka w Porębie Wielkiej, miasta w woj. małopolskim. Przyjechały w dresach sportowych, które podarowała im firma Pajmon CPT. Dresy? Kolorowe bluzy i spodnie, które dla nich są znakiem, że gdzieś poza ich ojczyzną są jednak dobrzy ludzie. Teraz zagranica nie tylko z tym im się kojarzy. Polska stała się ich drugim domem.
Wojna na Ukrainie:
Projekt specustawy przyjęty. Co w niej znajdziemy? Morawiecki: “To namiastka normalnego życia”
Ukrainki będą motorem polskiej gospodarki? Czy otworzymy się na inne kraje?
To nie jest wojna dzieci. To jest wojna nienawiści – 1.03.2022 r.
Minuta to dla nich wieczność. Z czego cieszą się Ukraińcy? – 25.02.2022 r.
Ukraina walczy jak lwica. Co słychać w Winnicy i w Mariupolu u naszych dzieci? – 25.02.2022 r.
Inwazja Rosji na Ukrainę – KOMENTARZE UKRAIŃCÓW 24.02.2022 r.
Pajmon CPT deklaruje dalszą pomoc dzieciom z Ukrainy
Pajmon CPT razem z Towarzystwem Przyjaciół Ukrainy podejmuje kolejne działania, aby pomóc dzieciom odnaleźć się w naszym kraju. – Zapewniamy o naszym wsparciu. Chcemy, aby dzieci, które już w tak młodym wieku przeżyły chwile ogromnego bólu i strachu, poczuły, że ktoś jest na tym świecie, kto im dobrze życzy, myśli o ich przyszłości, rozwoju, edukacji, normalnym i spokojnym dzieciństwie. Będziemy pomagać tak, jak wspieramy naszych pracowników i ich rodziny z Ukrainy. Naszą pomoc rozszerzamy także na nieznane osoby: osoby dorosłe i dzieci z Ukrainy, które nie są związane z naszą firmą. Wiemy, że to kropla w morzu potrzeb, ale od czegoś trzeba zacząć – mówi Katarzyna Śleziona-Kołek, Dyrektor ds. Marketingu i PR Pajmon CPT.
Tylko w ciągu pierwszych trzech tygodniu wojny w Ukrainie kraj ten opuściło 1,5 mln dzieci. W kolejnym tygodniu były ich kolejne setki tysięcy. Życie dzieci, które zostały w Ukrainie – a jest ich blisko 7,5 mln, jak szacuje UNICEF, jest wciąż zagrożone. Od początku działań wojennych od 24 lutego 2022 r. zginęło w Ukrainie 115 dzieci.
Zobacz nas na: YT, I, TT, Fb, In:
Jesteśmy też obecni na Instagramie
Jesteśmy też obecni na Tik-Toku
—–
Zobacz też nasze inne artykuły:
Skuteczny onboarding, czyli jaki? Sprawdź
O czym mogą marzyć krowy? Czyli kreatywność w biznesie nie tylko od święta
Ukraińcy skarżą się na polskich pracodawców. Komu mogą więc zaufać?
Co słychać u naszych dwóch kotów argentyńskich ze śląskiego zoo? Sprawdź
Automatyzacja w polskich zakładach pracy. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej