NATURA, skrawek zieleni, szum fal, mruczący potok, zapach skoszonej trawy… czasem tuż obok nas, blisko centrum, a nawet w samym sercu miasta. Ten „hałas” jest jednak jakiś inny, bardziej przyjemny, a barwy cieszą oczy. Taka oaza zagościła także w Żorach, niedaleko Rynku, w sąsiedztwie ogródków działkowych, gdzie w pobliskim zagajniku możemy dostrzec jeszcze kilka malutkich karmników, gdzie wkrótce pojawi się także urokliwy domek dla jeża. To miejsce, które dźwięczy, syci kolorami, gdzie żyje się inaczej, spokojniej, we własnym tempie. Tym rajem jest Pasieka Miejska Bee Bee w Żorach przy ul. Powstańców 4. Znajdują się tutaj cztery białe domki, a w nich wyjątkowi mieszkańcy: PSZCZOŁY i trzmiele, nasi mali przyjaciele, którzy mają swoją życiową misję do spełnienia, a jakże ważną! Jak powiedział kiedyś sam Albert Einstein: „Pszczoła jest podstawą życia na Ziemi, a gdy nie ma pszczół, nie ma też pożywienia dla człowieka. Jeżeli wyginą pszczoły, ludzkość przeżyje jeszcze tylko cztery lata”. Co ciekawe, jak podaje Greenpeace Polska: „Globalna wartość ekonomiczna zapylania przez pszczoły została ustalona na 265 milionów euro rocznie!”. Niektórym nadal jednak trudno zrozumieć, że blisko 85 procent roślin przetwarzanych na żywność dla człowieka tylko w samej Europie jest uzależniona od życia tych stworzeń! Dbajmy więc o ich dobro i sprowadźmy do naszych miast większe populacje pszczół, które wciąż wymierają w niepokojącym tempie. Wystarczy przecież tak niewiele. Wysiejmy swoją łąkę kwietną bogatą w kwitnące rośliny ozdobne, warzywa, czy zioła bogate w nektar i pyłek (na początek choćby w małej doniczce na balkonie). Rośliny miododajne stanowią przecież dom i pożywienie dla tych wspaniałych i potrzebnych owadów. Na sadzeniu łąk kwietnych zyskują przecież wszyscy. Czy wiesz, że tylko na jednej łące możemy spotkać nawet 300 gatunków roślin i zwierząt? To złożony ekosystem, który cały czas żyje!
Setki kilogramów nasion dla żorskiej pasieki i Bee Sjesta
Swoje miejsce na ziemi w sąsiedztwie żorskiej pasieki odnalazła również Pajmon CPT sp. z o.o. z siedzibą w Rybniku. Pracownicy tej firmy, głównie z Ukrainy, wysiali tutaj swoją łąkę kwietną – 120 metrów kwadratowych szczęścia! Jeszcze w maju tego roku odbyło się wielkie sianie, a uwierzcie nam, było co siać. Ziemia przyjęła m.in.: 16 kilogramów nasion rumianku pospolitego, 12 kg naparstnicy purpurowej, 10 kg tasznika pospolitego, 9 kg bylicy pospolitej, 7 kg maku polnego, czy 8 kg wrotyczu pospolitego i wiele innych kuszących kolorami i zapachami roślin. Przy sprzyjającej pogodzie już wkrótce zobaczymy pierwszą feerię barw na naszej łące kwietnej, z której będą nieśmiało spoglądać na nas m.in.: szkarłatne miłki letnie, białe stokrotki pospolite, niebieskie cykorie podróżnicy, złoto-żółte rumiany, pomarańczowe nagietki polne, fioletowe wieczorniki damskie, czy karminowe koniczynki inkarnatki lub różowe esparcety siewne. Jeśli wszystkie rośliny wyrosną, wokół domków pszczół utworzy się kolorowy kobierzec w kształcie litery „L”. Teren pod łąkę kwietną przygotowała firma: Usługi Ogrodnicze Fagus Bartosz Bojanowski z Rybnika. Łąka kwietna sąsiaduje teraz z urokliwą ścieżką edukacyjną z bogactwem roślin. Znajdziemy tu takie okazy, jak np.: jarząb liliowiec, dzielżan, rudbekia, jeżówka, przetacznik, liatra kłosowa, rozchodnik, budleja, grusza, perowskia, czy kłosowiec.
Mamy nadzieję, że pierwsze rośliny z łąki kwietnej pokażą się już na uroczystym otwarciu Miejskiej Pasieki Bee Bee w Żorach i będą cieszyć oczy wszystkich gości – event odbędzie się w sobotę, 19 czerwca przy ul. Powstańców 4. O godzinie 16 startuje Bee Sjesta, czyli Interdyscyplinarny Festiwal Ekologiczny pełen atrakcji. Zapraszamy wszystkich, bo wstęp jest wolny, a będzie się działo! Zabierzcie ze sobą całe rodziny i oczywiście swoje dzieci! W programie imprezy, która będzie odbywać się w godz. 16-19, zaplanowano m.in.: rodzinne warsztaty w pasiece pn. Skarby pszczelego ula, które poprowadzi Ewa Kolarczyk z Koła Pszczelarzy w Żorach (godz. 16.30), czy warsztaty sadzenia roślin miododajnych (godz. 17.30). Podczas trwania całego eventu na wszystkich odwiedzających będą czekać także: pszczela fotobudka, mówiące drzewo, miodowa kawiarenka, warsztaty artystyczno-recyklingowe, a także strefa chillout (z leżaczkami). Nie zabraknie również sprzedaży prawdziwego miodu Żorskiego Koła Pszczelarzy, a najmłodsi otrzymają kolorowe niespodzianki!
Głównymi organizatorami inauguracji pasieki w Żorach są: Pajmon CPT (https://cpt.pajmon.com.pl/) i Miejski Ośrodek Kultury w Żorach. Firmami, które wsparły akcję #PajmondlaPlanety, w ramach której posadzono łąkę kwietną w Żorach, jest m.in. Euromot z Żor, dealer samochodów marek: Alfa Romeo, Fiat, Fiat Professional i Jeep.
Pasy kwietne, które łagodzą zmiany klimatu
Przypomnijmy, łąki kwietne to doskonała alternatywa dla oklepanych trawników, a można je posadzić wszędzie. Przyjmują się zaskakująco dobrze nawet w pobliżu gwarnych dróg, na torowiskach, w miejscach bardzo zdegradowanych i co ważne – poprawiają estetykę tych okolic. Są stosunkowo 10 razy większe od zwykłych trawników. Wymagają zdecydowanie mniej pielęgnacji niż trawniki, a koszty utrzymania są również zdecydowanie tańsze. Łąki obniżają temperaturę w mieście, pełnią funkcję antysmogową.
– Łąki kwietne pomagają magazynować wodę, są odporne na okresowe susze. Jak się okazuje, wiele roślin miododajnych posiada co najmniej kilkanaście razy dłuższe korzenie niż zwykłe trawniki. To oznacza, że realnie oszczędzamy na ich podlewaniu. Te barwne kobierce szybko też same rosną, nie wymagają nawożenia. Dzięki temu zyskuje na tym gleba, środowisko i powietrze. Rośliny miododajne są polecane w miejscach, które walczą ze smogiem – wyłapują mikropyły i innego rodzaju zanieczyszczenia, a także obniżają temperaturę powietrza. Łąki kwietne to bogactwo, które możemy mieć tuż obok siebie, w swoim mieście, blisko własnego domu – mówi Katarzyna Śleziona-Kołek, Dyrektor ds. Marketingu i PR z Pajmon CPT, głównego sponsora Bee Sjesty w Żorach.
Czy wiesz, że 1 m kw. łąki kwietnej pochłania ok. 3 g zanieczyszczeń? To tyle samo, co jedno małe drzewo. Zmiany klimatyczne postępują, a każdego dnia, my ludzie, dokładamy kamyczek do zagłady naszej Błękitnej Planety… Możemy jednak zrobić coś niewielkiego, na dobry początek i np. wysiać własne rośliny miododajne, aby zapoczątkować nowy, dobry trend: na ekologię, na społeczną odpowiedzialność, na czystą przyszłość dla naszych dzieci i wnuków. Pamiętajmy, że łąki kwietne łagodzą miejscowe skutki zmian klimatu!
